Czy to prawda, że CBD (kannabidiol) nie jest narkotykiem ?
Sklepy konopne na dobre zagościły na europejskim rynku. Jednak w niektórych nadal nie wzbudzają zaufania. Jakim cudem sprzedawanie konopi nagle stało się legalne? Jak działa CBD i czy gwarantuje fazę podobną do THC? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej.
Działanie olejku CBD a stan świadomości
Konopie konopiom nierówne. Jak w przypadku większości roślin istnieje ich wiele odmian. Chociaż najczęściej kojarzymy konopie indyjskie, w rzeczywistości bardziej powszechne w użyciu są konopie siewne. Powstają z nich ubrania, papier, żywność oraz… suplementy diety zawierające CBD.
Czy to oznacza, że w konopiach indyjskich kannabidiol nie występuje? Owszem, jednak przeważa nad nim THC, czyli tetrahydrokannabinol. Właśnie on odpowiada za zmiany w postrzeganiu rzeczywistości. Po spaleniu jointa z konopi indyjskich wszystko staje się śmieszniejsze, a problemy odchodzą w niepamięć. Brzmi jak przepis na miły wieczór, ale z jakichś powodów polskie prawo nadal zabrania posiadania i uprawiania tej odmiany. Fakt, że zalegalizowano medyczną marihuanę musi nam na razie wystarczyć.
Inaczej sprawa wygląda z konopiami siewnymi. Od lat w pełni legalnie wykorzystywane są w przemyśle, ponieważ zawartość THC jest w nich znacznie niższa. Prym wiedzie CBD, które obecnie promuje się jako remedium na liczne dolegliwości. Stety lub niestety terpeny CBD nie wykazują działania psychostymulującego. Jedyna faza, jaką możesz po nim złapać, to gastrofaza – kannabidiol potrafi równie skutecznie podkręcić apetyt jak blant z marihuany.
Olejek CBD – działanie na organizm
Chociaż CBD nie zmieni twojego stanu świadomości, nie oznacza to, że zupełnie nie wpłynie na nastrój i samopoczucie psychiczne. Pamiętaj, że uliczny susz również zawiera dozę kannabidiolu. Działanie kannabinoidów często pokrywa się ze sobą, a w połączeniu potrafią wzmacniać lub osłabiać niektóre ze swoich właściwości.
Po paleniu z dużą zawartością THC możesz doświadczyć nieprzyjemnej gonitwy myśli czy niepokoju, które CBD skutecznie złagodzi. Suplementy konopne uspokajają umysł i ciało. W pracy zapalenie jointa może cię otumanić, za to sięgnięcie po vape pen CBD odstresować i polepszyć zdolność koncentracji.
Regularnie zażywany kannabidiol wzmacnia układ immunologiczny, dlatego dobrze sięgnąć po niego na przełomie lata i jesieni. Dodatkowo poprawia nastrój, działa przeciwdepresyjnie i przeciwlękowo. Najlepsze efekty przynosi przy długofalowym stosowaniu, ale niektóre z nich odczujesz w krótkim czasie po wzięciu bucha.
Jak sposób użycia CBD wpływa na odczuwane efekty?
Palenie, waporyzacja, olejek CBD – działanie każdej z tych metod jest nieco inne. Subiektywne odczucia zależą też od twojej wagi, wieku i dotychczasowego doświadczenia z konopiami (zarazem siewnymi, jak i indyjskimi). Sposób użycia CBD ma decydujący wpływ w kwestii jego przyswajalności.
Palenie nigdy nie jest dobrym wyborem. Nie masz możliwości dostosowania temperatury podgrzewania, przez co stracisz część korzystnych właściwości. Dodatkowo wdychasz substancje smoliste, którym do działania prozdrowotnego daleko. Susz konopny zawiera zaledwie kilka procent czystego CBD, dlatego nawet podgrzewanie go w waporyzatorze może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Olejki są znacznie popularniejszą formą, jednak wcale nie najlepszą. Pierwsze efekty odczujesz najwcześniej po godzinie od aplikacji. W procesie trawienia część konopnego bogactwa zostanie utracona, nawet jeśli potrzymasz krople olejku pod językiem zgodnie z zaleceniami większości producentów.
Na co w takim razie się zdecydować? Sięgnij po vape pena! Nie podgrzewasz w nim suszu, a destylat składający się w 95% z terpenów i kannabinoidów – w tym ponad 50% samego CBD. Vaping wykazuje w badaniach najwyższą przyswajalność, o czym przekonasz się na własnej skórze po wzięciu kilku buchów. Wystarczy 10 minut i zadzieje się konopna magia!
